Był zamknięty w piwnicy, jako agresywny. Przez otwór wrzucano mu resztki jedzenia…
Przyjechał do hotelu w klatce, żeby nikogo nie zjadł po drodze…
Okazało się, że to roczny, kochany psiak.
Znalazł kochający dom.
Lubi dzieci i jest grzeczny na spacerach.
Wiedzie szczęśliwe życie w otoczeniu rodziny.