Jak już ratować psy to hurtem. Nie zliczymy, ile takich interwencji już zaliczyłyśmy. Niestety owiane złą sławą Skarżysko, które chyba za punkt honoru wzięło sobie produkcję bezpańskich psów, jeszcze nas ani razu nie zawiodło w tej sprawie (ze Skarżyska zabraliśmy m.in. Alpinę, marago, Balsama i Plasterka). Niestety gmina woli pozbywać się problemu, wysyłając zwierzęta do schroniska w Suchedniowie lub do Radys, które wciąż przyjmują psy, mimo że właściciele zostali zatrzymani. Niestety gmina nie odpowiada na nasze apele i proponowane formy współpracy. My ratujemy, jak tylko możemy.
I tak ostatnio przybyły do nas cztery nieszczęścia – suczka, która ewidentnie kanapowca ma we krwi i jej trzy całkowicie zdziczałe szczeniaki. Podejrzewamy, że dopóki nie zaszła w ciążę, mogła liczyć na pełną miskę i ciepłe miejsce do spania, a może nawet spacery po okolicznych parkach – to by świadczyło, dlaczego umie i lubi chodzić na smyczy. Niestety szczeniaki zapewne urodziły się już na bezdomności, przez co każdy kontakt z człowiekiem przypłacają o mały zawał. Na szczęście znalazły schronienie na tymczasie w okolicach siedziby fundacji. Oswojenie szczeniaków wymaga czasu i cierpliwości, a tymczas okazuje się w takim przypadku wybawieniem. Byłyśmy dobrej myśli, ale jak to w życiu bywa – nic nie może wiecznie trwać. Nawet dobra passa.
Szczeniaki i ich mama mają parwowirozę! Jest to dosyć powszechne, bo ludzie wciąż nie rozumieją, że psy trzeba szczepić. Na wsiach, owszem, szczepi się na wściekliznę, bo ta choroba zagraża człowiekowi. Parwowirozą nikt się nie przejmuje, bo ona uśmierca jedynie psa. Gdyby nasza psia rodzina nie trafiła do fundacji, to pewnie umarłaby gdzieś w przydrożnym rowie. Na szczęście psiaki już są u nas i dostają kroplówki. Najbardziej boimy się jednak o ich mamę. Starsze psy przechodzą chorobę najciężej – ostatnio Melodia cudem wyzdrowiała. Nie mamy co liczyć na wsparcie gminy, dlatego prosimy o wsparcie darczyńców. Będziemy wdzięczne za najmniejszą wpłatę na zbiórkę dla szczeniaków i ich mamy.
Zachęcamy do zapozniania się ze szczegółami w liku zbiórki.

Suczka oszczeniła się na opuszczonej działce
Kolejna, Kolejna, Kolejna, Kolejna, Kolejna, Kolejna,