KORAN trafił do nas w szczycie epidemii i szczycie… adopcji. Koczował na ulicy kilka miesięcy, mimo wspaniałego wyglądu i nastawienia. Nie musiałyśmy go długo namawiać, by wskoczył do samochodu – wystarczyła parówka. Był bardzo przyjazny, cieszył się do każdego i pragnął najmniejszej pieszczoty. Niestety potrzebował kilku lekcji chodzenia na smyczy, przystosowania do życia w nowym domu i zabiegów pielęgnacyjnych.
Wysłałyśmy go do PsiArka, gdzie Aneta i Arek zadbali, by KORAN szybko znalazł dom. Wiedziałyśmy, że to kwestia chwili – był to tak radosny i przyjaźnie nastawiony do ludzi psiak, że podróż do domu wydawała się tylko kwestią czasu. KORAN okazał się również bardzo pojętym uczniem, pojął zasady, które charakteryzują kanapowców i… podbił serca nowych właścicieli.
Już w nowym domu KORAN dalej szkolił swoje umiejętności chodzenia przy nodze i wracania na zawołanie. Często geny teriera dawały o sobie znać i psiak najchętniej gonił wszystko, co się ruszało. Na szczęście nowa rodzina doskonale zdawała sobie sprawę z jego charakteru i nawet przez moment nie pomyśleli, by KORAN wrócił do hotelu. Dziękujemy rodzinie za cierpliwość i zawsze chętne do głaskania ręce – tego KORAN pragnął najbardziej.
KORAN znalazł już dom. Może inny pies czeka właśnie na Ciebie.
Sprawdź ogłoszenia
NIE MOŻESZ ADOPTOWAĆ REALNIE?
ADOPTUJ WIRTUALNIE!
[su_button url=”https://panpanipies.pl/pomoz-nam/adopcja-wirtualna/” target=”3d” style=”soft” background=”#34d293″ size=”5″ wide=”yes” icon=”icon: heart”]Adoptuj Wirtualnie[/su_button]
[su_button url=”https://panpanipies.pl/wirtualna-miseczka/” target=”3d” style=”soft” background=”#3ab0e2″ size=”5″ wide=”yes” icon=”icon: heart”]Napełnij Miseczkę[/su_button]