O KROPELCE nikt nie słyszał, bo nawet nie zdążyła się w fundacji zadomowić. Jak to na wsi bywa – pies albo siedzi na łańcuchu, albo gania za rowerem. Sunia latała za właścicielem do Szydłowca i tam pewnego dnia została. Ktoś zapomniał, że za rowerem biegł mały biały piesek. Dostawałyśmy meldunki, że KROPELKA była widziana w różnych częściach Szydłowca, ale nigdy nie udało nam się dojechać na czas. Zawsze suczka przepadała bez wieści, by po jakimś czasie pojawić się znowu w zupełnie innej części miasta. Spała pod sklepem, biegała po ruchliwej ulicy, wielokrotnie była ogłaszana jako bezdomna – właściciel się po nią nie zgłosił.
Na szczęście pewnego dnia KROPELKA postanowiła na nas zaczekać i znalazła się w fundacji. Najpierw zawitała do hotelu Pani Kasi w Sadku, a potem wyjechała do PsiArka, gdzie Aneta i Arek otoczyli ją opieką. Na nowy dom nie musiała długo czekać, w końcu urody mogą jej pozazdrościć co piękniejsze rasowce. I tak KROPELKA znalazła swoją szczęśliwą przystać pod Wrocławiem, gdzie ma do dyspozycji piękny dom z ogrodem i zakochaną w niej rodzinę. W dodatku jej nowa Pani jest fotografem, więc KROPELKA może liczyć na piękne portfolio.
KROPELKA znalazła już dom. Może inny pies czeka właśnie na Ciebie
Sprawdź ogłoszenia
NIE MOŻESZ ADOPTOWAĆ REALNIE?
ADOPTUJ WIRTUALNIE!
[su_button url=”https://panpanipies.pl/pomoz-nam/adopcja-wirtualna/” target=”3d” style=”soft” background=”#34d293″ size=”5″ wide=”yes” icon=”icon: heart”]Adoptuj Wirtualnie[/su_button]
[su_button url=”https://panpanipies.pl/wirtualna-miseczka/” target=”3d” style=”soft” background=”#3ab0e2″ size=”5″ wide=”yes” icon=”icon: heart”]Napełnij Miseczkę[/su_button]