Fundacyjny weteran, który spędził u nas cztery lata, oficjalnie został Szczęśliwym Panem Psem. Jego wyjazd do domu zostanie w naszej pamięci już na zawsze, bo historia psiaka chwyta za serce. Rok spędził na bezdomności – dokarmiany przez mieszkańców wioski, w której koczował. Czekał na swojego właściciela w miejscu, gdzie został porzucony. Następnie przewieziony do szydłowieckiego Punktu Przetrzymań. Tam niestety nie wzbudził zainteresowania potencjalnego domu adopcyjnego. Nikt MAZURKA nie chciał.
Zechciała go jednak nasza fundacja. Postanowiłyśmy wziąć go pod naszą opiekę i tak MAZUREK pojechał do pierwszego hotelu. Pierwszego z… trzech. W tym czasie stał się prawdziwym kanapowcem – nauczył się chodzić na smyczy, stał się radosnym i pogodnym psiakiem, któremu do szczęścia brakowało jedynie kochającego człowieka. I ta MAZUREK czekał aż… cztery lata! W tym czasie ani razu nie zadzwonił telefon w jego sprawie.
Wtedy niespodziewanie pojawiła się propozycja domu tymczasowego u Łucji i Maćka, którzy już przygarnęli pod swój dach Tatrę. Nawet się nie zastanawiałyśmy – to była szansa dla MAZURKA, który do tej pory znał tylko hotelowe kojce. I tu zdarzył się prawdziwy cud, bo zaprzyjaźniona z Łucją i Maćkiem rodzina od razu MAZURKA pokochała i… postanowiła adoptować! I tak nasz fundacyjny weteran długo czekał na swój nowy dom, ale najwidoczniej właśnie tak musiało być.
MAZUREK znalazł już dom. Może inny pies czeka właśnie na Ciebie
Sprawdź ogłoszenia
NIE MOŻESZ ADOPTOWAĆ REALNIE?
ADOPTUJ WIRTUALNIE!
[su_button url=”https://panpanipies.pl/pomoz-nam/adopcja-wirtualna/” target=”3d” style=”soft” background=”#34d293″ size=”5″ wide=”yes” icon=”icon: heart”]Adoptuj Wirtualnie[/su_button]
[su_button url=”https://panpanipies.pl/wirtualna-miseczka/” target=”3d” style=”soft” background=”#3ab0e2″ size=”5″ wide=”yes” icon=”icon: heart”]Napełnij Miseczkę[/su_button]