Żegnaj Maleńka…
[su_column size=”2/3″]
[su_custom_gallery source=”media: 1512,1509,1508,1511″ limit=”4″ link=”image” width=”130″ height=”130″ title=”never”]
13-11-2018 r.
PIANO odeszła za tęczowy most, niestety nie doczekała swojego domku… Do ostatnich chwil była na tymczasie w siedzibie fundacji.
PIANO to ideał. Mała suczka bardzo doświadczona przez życie. Całe lata spędziła kątem u starszej osoby, która ją dokarmiała na letniej posesji. Kiedy pani przyjeżdżała – brała PIANO do domku, a wyjeżdżając zamykała domek i suczka spała na kupce liści, albo pod stosem desek. Dlatego PIANO najbardziej sobie ceni spokój i ciepły kącik. W zasadzie NICZEGO WIĘCEJ nie potrzebuje do szczęścia. Kilka lat temu biegając po lesie wpadła we wnyki. Pani znalazła ją dopiero po kilku dniach, wycieńczoną głodem, z łapką już obumarłą na skutek potrzasku…
PIANO dalej wegetowała na liściach, biegała po wiosce w poszukiwaniu jedzenia, ale nie była już sprawna. Potrącił ją szybko jadący samochód, miała przetrąconą miednicę. Na szczęście po urazie wróciła do formy. W fundacji od dwóch lat. Sunia ideał, trójłapka. Cichutka, spokojna, kochająca nad życie. Z racji wybitych zębów (prawdopodobnie podczas tego spotkania z samochodem) może jeść tylko miękkie, gotowane jedzenie lub dobre puszeczki. Będzie wspaniałym towarzyszem dla starszej osoby, uwielbia czesanie i miękkie poduszki. Na spacer można ją brać bez smyczy, nie odstępuje opiekuna na krok. Wysterylizowana, zaczipowana, zaszczepiona kompletem szczepień.