SALTO jest z nami już długo, prawie dwa lata. Kiedyś miał pana, z którym wychodził na spacery i był bardzo związany. Ale pewnego dnia pan pojechał do szpitala i już z niego nie powrócił… SALTO wylądował w małym, zamkniętym kojcu z trzema ścianami z blachy – przed domem, w którym już nikt nie mieszkał. W jego życiu nie działo się nic, prócz tego, że dostawał jeść przez kraty. Trwało to wiele miesięcy, nareszcie ktoś zadzwonił do fundacji. Jakiś czas rodzina nawet wysyłała datek na psa, ale temat najwyraźniej umarł. Ale pies wciąż żyje! Z wylęknionego, kłapiącego zębami frustrata zrobił się całkiem sympatyczny kompan, jednak SALTO wciąż liczy na kogoś z dużym doświadczeniem, bo jest psem bardzo wrażliwym i wymagającym stabilnej ręki. Urody mu nie brak, nie jest też bardzo stary – ma ok 6 – 7 lat. dodatkowo ostatnio miewa problemy żołądkowe i trawienne, potrzebuje specjalistycznej karmy. Jeśli ktoś chciałby takową mu kupić – służymy linkiem.
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/royal_canin_veterinary_diet/gastro/565032?fbclid=IwAR0CZobAmrYSYkruG77J8N90MiFw2eKy0GiMQabM3Lw6Pj_rrCsUt4x8Hus
SALTO waży ok 35 kg, przebywa w hotelu Kamiron w Częstochowie. Jeśli jesteś zainteresowany adopcją napisz sms SALTO i wyślij na nr tel 606 415 955. Oddzwonimy!
